niedziela, 29 stycznia 2017

Recenzja "Pacjent" Juan Gomez-Jurado


Tytuł: "Pacjent"
Autor: Juan Gomez-Jurado
Wydawnictwo: Sonia Draga
Liczba stron: 392
Moja ocena: 4/6








David Evans jest jednym z najbardziej cenionych neurochirurgów w kraju. Mężczyzna nie miał łatwego startu w swoim życiu i tylko dzięki ciężkiej pracy oraz ogromnej determinacji udało mu się osiągnąć tak wielki sukces. Jako mały chłopiec wielokrotnie błąkał się po różnych rodzinach zastępczych, które nigdy nie potrafiły sobie z nim poradzić oraz które nigdy nie potrafiły go w pełni zaakceptować, ani pokochać. Pomimo trudnego dzieciństwa mężczyźnie udało się jednak spełnić swoje największe marzenie, jakim było leczenie oraz pomoc innym ludziom. Już wkrótce David zostanie jednak poddany niezwykle trudnej oraz niebezpiecznej próbie, która już na zawsze odmieni jego życie. Czy mężczyzna będzie w stanie poświęcić lata pracy oraz całą swoją karierę, żeby uratować najbliższą mu osobę?

"Żal to nienawiść, która wiecznie się odnawia. To bardzo niezdrowy sposób na życie."


Od tragicznego wypadku który spotkał żonę Davida mężczyzna nie potrafi już być tym samym człowiekiem co wcześniej. Tamto wydarzenie już na zawsze go odmieniło i spowodowało, że w jednej chwili całe szczęście wyparowało z jego życia. Jedynym ukojeniem dla neurochirurga była jego córka Julia, która również niezwykle boleśnie przeżyła stratę matki. Po koszmarze który spotkał rodzinę Davida mężczyzna uważał, że nic gorszego nie może mu się już przydarzyć. Jak się jednak okazało, to był dopiero początek tego, z czym będzie musiał się zmierzyć. Pewnego dnia mężczyzna odkrywa, że ktoś porwał jego córeczkę i zamordował opiekunkę, która zajmowała się dziewczynką. Już wkrótce David zostaje wciągnięty w niezwykle niebezpieczną grę, w której stawką będzie życie Julii. Czy mężczyźnie uda się ją odnaleźć całą i zdrową?



"Nie ma nic trudniejszego, jak zmusić się do niemyślenia."

David pracuje w jednej z najbardziej luksusowych klinik w kraju i niejednokrotnie musiał operować bardzo sławne osoby. Pewnego dnia mężczyzna dowiaduje się, że jego następnym pacjentem ma być sam prezydent Stanów Zjednoczonych, który wymaga pilnej i dość skomplikowanej operacji. Osoba odpowiedzialna za porwanie jego córeczki stawia mu jednak warunek: Jeśli jego pacjent przeżyje, to doktor już nigdy nie zobaczy Julii. Czy David zaryzykuje wszystko i złamie wszystkie swoje zasady, by uratować córkę? Czy uda mu się wypełnić to zadanie i dokonać zamachu na prezydenta tak, by nikt go nie podejrzewał? Rozpoczyna się prawdziwy wyścig z czasem, w którym stawką jest życie najbliższej mu osoby. Jaki będzie tego koniec? Kto tak naprawdę stoi za tą niezwykle okrutną intrygą?

"Tylko wtedy gdy uwolnisz się od wszelkich więzów, możesz żyć pełnią życia."

Już od jakiegoś czasu miałam ochotę na książkę, która będzie trzymać w napięciu oraz która dostarczy mi wielu wrażeń. Wobec „Pacjenta” miałam dość wysokie oczekiwania i po tak intrygującym opisie byłam pewna, że się nie zawiodę. Książka ma swoje wady i zalety, przy czym tym drugich jest zdecydowanie więcej. Nie do końca przypadł mi do gustu główny bohater, który wydał mi się dość nijaki. Doktorowi udało się jednak niejednokrotnie mnie zaskoczyć  i to naprawdę pozytywnie. Podobało mi się to, że rodzina zawsze stała dla niego na pierwszym miejscu oraz że dla niej był gotowy zrobić dosłownie wszystko.


Książka naprawdę trzyma w napięciu i do ostatniej chwili nie byłam pewna, jak potoczą się losy bohaterów. Samo zakończenie nie rozczarowuje czytelnika i naprawdę jestem pełna podziwu dla autora za stworzenie tak dopracowanej oraz oryginalnej intrygi. Pomimo kilku zgrzytów związanych z głównym bohaterem "Pacjent" to naprawdę bardzo dobrze napisana książka, która z całą pewnością nikogo nie zawiedzie. Jeśli szukacie książki, która przyprawi Was o szybsze bicie serca oraz która trzyma w napięciu od początku do końca, to ta pozycja jest zdecydowanie dla Was! Dla mnie "Pacjent" był niezwykle ekscytującą przygodą o której na pewno przez długi czas nie zapomnę!

Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz