poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Recenzja "Eccedentesiast" Łukasz Skotniczny

Tytuł: "Eccedentesiast"
Autor: Łukasz Skotniczny
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 6 lutego 2017
Liczba stron: 228
Moja ocena: 5/6







Matthew i Peter są bliźniakami i już od najmłodszych lat łączy ich niezwykle silna więź, która pomaga im poradzić sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu. To, czego chłopcy byli świadkami w dzieciństwie już na zawsze odmieniło ich życie oraz spowodowało, że w jednej chwili wszelka radość oraz beztroska wyparowały jak za dotknięciem magicznej różdżki. Każdy z nich na swój sposób zmaga się z ogromną pustką, która powstała po pewnym tragicznym incydencie, który odebrał im rodziców. Ich śmierć bezpowrotnie odcisnęła piętno na ich psychice oraz stała się źródłem ogromnego cierpienia, z którym Matthew oraz Peter muszą na co dzień się mierzyć. Co tak naprawdę wydarzyło się tamtego dnia? Czy bliźniakom uda się uporać z dręczącymi ich demonami przeszłości oraz przejść nad tamtą tragedią do porządku dziennego?

„Chcę wam pokazać coś wspaniałego. Coś, co zapamiętacie do końca życia. Cierpienie, jakiego nie jesteście sobie w stanie wyobrazić.”


Chłopcy otoczeni miłością oraz wsparciem ze strony rodziców mieli bardzo szczęśliwe dzieciństwo i wiele niezwykle miłych wspomnień. Pewnego dnia ich jak dotąd poukładane życie rozsypało się niczym domek z kart. Ich ojciec był szanowanym policjantem, który pomimo zmęczenia zawsze potrafił odnaleźć czas na zabawę z bliźniakami. Mężczyzna pewnego wieczoru wyruszył wraz z partnerem na nocny patrol. Podczas jednej z interwencji dochodzi do pewnego wypadku, po którym ojciec bliźniaków pod żadnym względem nie przypominał już człowieka, jakim był kiedyś. Jego zachowanie z każdym następnym dniem staje się coraz bardziej niepokojące oraz bliskie obłędu. Czego mężczyzna tak naprawdę był świadkiem tamtego wieczoru? Czy uda mu się zapanować nad trawiącym jego umysł szaleństwem?

„Ludzie są niestety mistrzami w sprawianiu bólu.”

Wiele lat później Matthew oraz Peter nadal starają się wymazać bolesne wspomnienia, które nawiedzają ich każdego dnia. Z powodu nagłej śmierci rodziców chłopcy mieszkają z dziadkiem w niezwykle spokojnym miasteczku i powoli przygotowują się do kolejnego etapu w ich życiu, jakim jest wyjazd na uniwersytet. Żaden z nich nie przewidział jednak tego, że los ma dla nich w zanadrzu nieco inne plany. Pewnego wieczoru Matthew oraz Peter stają się świadkami pewnego zjawiska oraz zostają obdarowani nadprzyrodzonymi zdolnościami. Z każdym następnym dniem bliźniacy rosną w potęgę oraz odkrywają coraz to więcej niezwykłych umiejętności. Jak jednak wykorzystają otrzymany dar? Czy pomimo wszystkiego uda im się kiedykolwiek zaznać odrobiny spokoju?

„Dlaczego pomimo, że jesteśmy dla innych dobrzy, potrafią potraktować nas jak gówno?”

„Eccedentesiast” to debiut literacki Łukasza Skotniczego, który zdecydowanie można uznać za bardzo udany. Fabuła prowadzona jest dwutorowo – z jednej strony poznajemy losy Matthew oraz Petera, a z drugiej przenosimy się do przeszłości, kiedy ich ojciec zmaga się z bolesną rzeczywistością. Oba te wątki są niezwykle ciekawie poprowadzone i każdy z nich jest wyjątkowy na swój sposób. To, co najbardziej zachwyciło mnie w tej książce, to niezwykle mroczny oraz chwilami bardzo niepokojący klimat, który już od pierwszych stron przyprawia czytelnika o szybsze bicie serca. Autor zdecydowanie potrafi budować napięcie i muszę przyznać, że nie mogłam oderwać się od czytania tej pozycji choćby na chwilę.


Łukasz Skotniczny ma bardzo lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się niezwykle szybko. Jedyne czego zabrakło mi w tej książce to nieco bardziej rozbudowanych opisów, które jeszcze bardziej pobudziłyby wyobraźnię czytelnika oraz wprowadziły w mroczny klimat. Główni bohaterowie bardzo szybko zyskali moją ogromną sympatię i z naprawdę ogromną przyjemnością śledziłam ich losy. Stworzona przez autora historia jest jedyna w swoim rodzaju i wyróżnia spośród nowości wydawniczych ogromną oryginalnością. Czytanie tej książki było dla niezwykle ciekawą przygodą o której zdecydowanie tak szybko nie zapomnę. Książkę gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu



Strona wydawnictwa: KLIK!
Fanpage wydawnictwa: KLIK!
Fanpage autora: KLIK!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz