poniedziałek, 6 lutego 2017

Recenzja "Hard Beat. Taniec nad otchłanią" K. Bromberg

Tytuł: "Hard Beat. Taniec and otchłanią"
Autor: K. Bromberg
Wydawnictwo: Editio
Liczba stron: 352
Seria: Driven, tom 7
Moja ocena: 4/6









Tanner Thomas jest znanym oraz cenionym korespondentem wojennym, który ma na swoim koncie wiele sukcesów. Pomimo ogromnego ryzyka oraz niebezpieczeństwa czyhającego prawie na każdym kroku Thomas kocha swoją pracę, nawet jeśli oznaczałoby to, że musi zrezygnować z założenia rodziny oraz posiadania stałego miejsca zamieszkania. Pogoń za nową sensacją oraz relacjonowanie działań na froncie jest dla mężczyzny niczym narkotyk, bez którego jego życie wydaje mu się puste oraz pozbawione jakiegokolwiek sensu. Wszystko się zmienia, gdy mężczyzna jest świadkiem pewnego zdarzenia, które na zawsze burzy jego świat oraz sprawia, że nic nie jest już takie jak przedtem. To, co miało być kolejnym zwyczajnym zleceniem przerodziło się w prawdziwy koszmar, który już zawsze będzie prześladował Thomasa w najgorszych snach…
                                             
„Jej zdaniem oczy to jedyna część ciała, która nigdy się nie zmienia, więc jeśli dostrzeżesz w czyichś oczach jutro, to wiesz, że znalazłeś kogoś na zawsze.”


Mężczyzna przez dziesięć lat współpracował ze swoją najlepszą przyjaciółką Stellą, która była fotografem podczas ich wspólnych reporterskich wypraw. Mimo że nigdy nie udało im się zbudować prawdziwego związku, to Stella i tak była dla Thomasa jedną z najważniejszych osób i mężczyzna był gotowy zrobić wszystko, żeby zapewnić kobiecie bezpieczeństwo. Pewnego dnia w wyniku pewnych okoliczności kobieta ginie podczas jednego zlecenia i bezpowrotnie pozostawia w sercu Thomasa ogromną pustkę, której mężczyzna w żaden sposób nie jest w stanie zapełnić. W jednej chwili cała radość oraz szczęście zostają wyssane z życia mężczyzny i zostają zastąpione przez ogromny żal oraz poczucie winy. Czy Thomasowi uda się pogodzić ze stratą Stelli? Czy mężczyzna będzie w końcu w stanie wybaczyć sobie, że nie udało mu się na czas uratować swojej najlepszej przyjaciółki?

„Ona jest moim skrawkiem nieba w tym piekle na ziemi.”

Thomas targany bólem oraz ogromnym cierpieniem jak najszybciej pragnie rzucić się w wir niebezpieczeństw, dzięki któremu choć na chwilę udałoby mu się zapomnieć o śmierci Stelli. Pewnego dnia na drodze mężczyzny staje przebojowa oraz niezwykle seksowna Beaux Croslyn, która ma zostać jego nową partnerką oraz fotografem. Już wkrótce pomiędzy Thomasem a Beaux coraz bardziej zaczyna iskrzyć, a ich relacja z każdym następnym dniem coraz bardziej się pogłębia. To, co miało być jedynie przelotną znajomością przeradza się w związek pełny namiętności oraz pożądania. Kobieta skrywa jednak wiele tajemnic, które mogą zagrozić ich wspólnemu szczęściu. Czy Thomasowi uda się odkryć sekrety związane z przeszłością Beaux?  Co tak naprawdę ukrywa kobieta? Czy mężczyzna pogodzi się w końcu ze stratą przyjaciółki oraz da szansę nowemu uczuciu?

„Ten, kto powiedział,że miłość jest jak wojna, którą łatwo rozpocząć, lecz trudno zakończyć, dobrze wiedział, o czym mówi.”

Książki K.Bromberg zawsze są dla mnie bardzo miłą odskocznią od rzeczywistości i muszę przyznać, że moje oczekiwania wobec tej książki były bardzo wysokie. Jednak czy autorce udało się sprostać wyzwaniu? „Hard Beat. Taniec nad otchłanią” to już kolejna część serii Driven, która podbiła serca wielu czytelników. Pierwsze trzy tomy opowiadają historię Rylee oraz Coltona, a trzy kolejne części skupiają się z kolei na historiach zupełnie innych bohaterów, dlatego spokojnie można przeczytać je oddzielnie bez jakiekolwiek znajomości poprzednich tomów. Autorka po raz kolejny zaskoczyła mnie swoją pomysłowością oraz umiejętnością budowania napięcia. Stworzona przez nią historia pochłonęła mnie już od pierwszych stron i aż do samego zakończenia nie wiedziałam, w jakim kierunku to wszystko się potoczy.


Jak dla mnie „Hard Beat. Taniec nad otchłanią” to bardzo ciekawa kontynuacja całej serii, mimo że poprzednie tomy odrobinę bardziej mi się podobały. Moim zdecydowanym ulubieńcem jest tom „Sweet ache. Krew gęstsza od wody” który dzięki ogromnej dawce humoru oraz niezwykle oryginalnym bohaterom jest pozycją idealną na mile spędzone popołudnie. Wracając do „Hard Beat” uważam, że autorka bardzo dobrze się spisała i po raz kolejny stworzyła niezapomnianą historię, która z całą pewnością pozostanie ze mną na długi czas. Jeśli jeszcze nie czytaliście żadnej książki autorki, to zdecydowanie Was do tego zachęcam! Ja tymczasem szykuję się do przeczytania pierwszego tomu „Driven”, bo zaczęłam tak jakoś od końca i zostały mi jeszcze trzy pierwsze części.

Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu


Seria Driven


1. "Driven"  2. "Fueled"  3."Crashed"  4. "Aced"


5. "Slow Burn. Kropla drąży skałę"  6. "Sweet Ache. Krew gęstsza od wody" 
7. "Hard Beat. Taniec nad otchłanią"  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz